Zimmer
Galerie
Philharmonisches Kulturtheater
Wprowadza w klimat przedwojennego, rozrywkowego i kabaretowego Nowego Światu. To powrót do korzeni polskiej kuchni wzbogaconej międzynarodowymi smakami. Poznajmy kuchnię naszych przodków, którzy swoje zamiłowanie do smaków czerpali z podróży po całym świecie. Podczas gdy my zabieramy Państwa w tę kulinarną podróż, prosimy, abyście skorzystali z naszej gościnności i pozwolili nam przenieść się w świat Warszawy lat 20. i zabawy, jaką Nowy Świat cieszył się w tym okresie.
Kuchnię BI BA Bo tworzy zespół Piotra Kałaski, który przez 7 lat był sou-chefem Modesta Amaro. Historię na talerzu dopełnia oryginalny koktajl BI BO BO, którego receptura była tworzona przez znanych polskich sommeliów. Nasz autorski drink inspirowany jest smakami Ernesta Hemignway’a.
Poza wyrafinowanymi deserami, skosztują Państwo wyjątkowej kawy Julius Meinl. To jedna z najstarszych palarni na świecie i kultowa wiedeńska marka kawy. Firma Julius Meinl jest ambasadorem kultury wiedeńskiej, która została oficjalnie wpisana na listę UNESCO w 2011 roku.
W BI BA BO znajdziecie Państwo najwyższej klasy mieszankę kawy Julius Meinl Vienna 1862, oferującą niezrównany aromat i smak, pozwalający w pełni delektować się chwilą przy kawie- czyli jak to czynili i czynią nadal wiedeńscy artyści, pisarze i myśliciele.
Na przełomie XIX i XX wieku Nowy Świat był centrum teatralnym, kabaretowym i rewiowym ówczesnej Warszawy. Tu również powstały pierwsze tłumnie odwiedzane kina, było ich aż 7. Na Nowym Świecie 19 w 1913 roku w pałacu Kossakowskich w sali herbowej powstał kabaret „Bi Ba Bo”. W 1916 roku występowała tutaj w tańcu z wężami słynna Pola Negri. Bi Ba Bo stał się jedną z najczęściej odwiedzanych atrakcji Nowego Światu i na długo został w pamięci warszawiaków. Wspominany był w utworze „Jej pierwszy bal” z 1942 roku w wykonaniu Wiery Gran z muzyką Władysława Szpilmana.
Restauracja BI BA Bo doczekała się swojej piosenki. Powstała dzięki Zbigniewowi Rymarzowi, który napisał do niej tekst, a melodia została zaczerpnięta z utworu Harrego Aksta „Qui Pro Quo” z rewii „Pomalutku, aż do skutku” z 1926 roku.
Utwór BI BA BO zaśpiewał Piotr Fronczewski, artysta o niepowtarzalnym głosie, wybitny aktor filmowy i teatralny, będący gwiazdą m.in. Kabaretu pod Egidą i Kabaretu Olgi Lipińskiej.
Akompaniował zaś Bogdan Hołownia, znany muzyk jazzowy, który współpracował ze słynnymi gwiazdami sceny jazzowej: Ewą Bem, Urszulą Dudziak czy Michałem Urbaniakiem. Tworzył również z Janem „Ptaszynem” Wróblewskim.
